Cześć! Liczę, że zajrzy tu ktoś, kto już jest po studiach i znalazł pracę.
Jestem w trakcie studiów, planuję robić magisterkę, w międzyczasie coś popracować.
Do tej pory pracowałem rok w help desku, ale to nie dla mnie, bo nie widzi mi się non stop rozmawiać przez telefon
Najfajniejszy dla mnie dział wydawałby mi się w tzw. II linii wsparcia, albo po prostu jako informatyk pomagający na "żywo". Chcę też spróbować jako programista.
Nie wiem do końca czego się uczyć.
Robiłem kiedyś projekty w PHP za małe pieniądze, na studiach programy w C# z wykorzystywaniem baz danych, javy też trochę liznąłem, no ale... właśnie. Patrząc na wymagania pracodawców (co jakiś czas przeglądam oferty pracy), wymagają znajomości wielu bibliotek, frameworków, itd.
Co doradzalibyście mi się nauczyć? Czy uczyć się c# Windows Form (do tej pory to było WPF) i do tego obsługi baz danych?
Czym do końca jest .NET? jest to wielka biblioteka, której używałem nie wiedząc o tym ? (np. pisząc programy obslugujące bazy danych, czy do komunikacji używając socketów)?
Czy polecacie jakąś książkę?
Czego powinienem się nauczyć jako II linia wsparcia. Skrypty (vbs, batch)+obsluga? Czy uczyć się Windows server samodzielnie?
Im więcej się nauczyłem podstaw danej dziedziny, tym bardziej przekonany jestem, że mało umiem, bo wiem że nikt raczej nie będzie chciał kogoś z podstawami x języków.
Czy ofert pracy szukać na internecie, czy samemu roznosić CV?
Ma ktoś może jakieś doświadczenia i chciałby się nimi podzielić?