Forum

Witam, posiadam internet firmy Optoland (firma z krakowa). Firma ta wykupiła transfer i postawiła centrale cyfrowa dwie wioski dalej, internet dochodzi do mnie antenkami. Problem jest taki ze internet mimo iż chodzi dobrze to co chwile się rozlacza nie tylko u mnie ale na całej wsi(tak mieszkam na wsi). Pomoże ktoś i powie w czym problem. Mogę bardziej opisać sytuację.

Jaka jest siła sygnału, który odbierasz? Może ten Internet ma wprowadzone jakieś ograniczenia dotyczące czasu korzystania lub transferu - być może stąd właśnie te rozłączanie. Skoro tak jest na całej wsi to problem musi być jednakowy. Proponuję zadać pytanie u samego dostawcy

Siła jest dobra, a internet nie ma ograniczenia. A z dostawca jest tak, siedzibą firmy mieści się w Krakowie a ja z kolega jesteśmy tak jakby "Konserwatorami sieci" podlaczamy internet nowym abonenta i takie drobne pierdoły. I mieliśmy teorię ze ktoś wlamuje sie na do centrali i resetuje serwer przezco nam neta rozlacza lecz to zaczęło się robić częściej więc to nie mogła być jakaś osoba . Moja teoria jest taka że serwer z przeciążenia sam się resetuje czy to możliwe?

Jedyna opcja to monitoring sieci. Takie pady muszą mieć swoje odzwierciedlenie w logach. Trzeba mieć po prostu do tego dostęp i sprawdzić, bo inaczej to trochę jak wróżenie z fusów. Być może sieć zalicza reset, gdy jest za dużo klientów podpiętych w tym samym momencie.

Witam poraz kolejny otóż znów problem z tym przeklętym internetem. Więc teraz problem jest taki, na całej wiosce nagle po kolei zaczęło nie być internetu pierw pierwszy blok potem parę domków nie miało i wkońcu całą wioska już nie miała. Po telefonie do firmy podali nam coś żebyśmy zrobili i wyszło na to ze antenki są zablokowane a internet do nich dociera. W czym może być problem?

Co rozumiesz przez stwierdzenie, że antenki są zablokowane? Nie macie żadnego narzędzia diagnostycznego, które pokazywałoby gdzie występują problemy?